Wyszukiwarka

Wenecja. Przystań

:
NMM/SM/4043
:
Wenecja. Przystań
:
Wojciech Weiss (1875-1950)
:
ok. 1928
Wysokość:
46,4 cm
Szerokość:
66,4 cm
:
Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku
:
obraz, marynistyka, morze, Wenecja, Morze Śródziemne;
:
Polska, Kraków
:
Kraków
:
płótno, olej
:
olej
:
Sztuki Marynistycznej
:
wystawa



:

Sygnatura l.d.: „WWeiss” oraz p.d.: „WW” Obraz przedstawia widok Wenecji. Po prawej widoczny jest fragment przystani z nabrzeżem zakomponowanym po przekątnej w głąb. Na skraju nabrzeża na wprost widza znajdują się schody prowadzące na mostek z niską zabudową po prawej, po lewej górujące nad lustrem wody pachoły cumownicze. Na wodach kanału statki. Jedna z prezentowanych jednostek to statek parowy pokaźnych rozmiarów, którego komin „wyrasta” ponad balustradę mostu. W głębi po prawej tuż przy linii horyzontu sylweta kościoła Il Redentore, z wyraźnie zarysowaną centralną kopułą. Obraz, mimo że malowany swobodnie, wręcz szkicowo, charakteryzuje się pewną sumarycznością. Formy, nierzadko obwiedzione konturem, są zwarte i zdecydowaną kolorystyką „odcinają się” od tła krajobrazowego. Artysta potrafił oddać charakterystyczne weneckie światło, równomiernie oświetlające przedmioty w wilgotnym powietrzu laguny, unikając zdecydowanych kontrastów. Przefiltrowane przez gęste powietrze słońce kładzie się na budynkach delikatnymi, jasnymi cieniami. Trudno byłoby opisać Wenecję bez perspektywy powietrznej, która sprawia, że znajdujący się daleko od widza kościół – jeden z najpiękniejszych w Wenecji – zatapia się we mgle, „wytraca” barwę i blednie w porównaniu z pozostałymi elementami przedstawienia. W 1901 r. artysta przyjechał do Włoch, by podjąć artystyczne studia we Florencji dzięki stypendium przyznanemu mu przez hr. Tyszkiewicza. Wtedy po raz pierwszy odwiedził Wenecję. Później wielokrotnie do niej powracał, znajdując szczególne upodobanie w klimacie i przepięknych zabytkach tego miasta. W wyprawach towarzyszyła mu żona. Artysta uczestniczył też w organizowanych w Wenecji Biennale, m.in. w 1914, 1920, 1926, 1932 r., prezentując swoje prace o różnorodnej tematyce, w tym oczywiście pejzaże weneckie. Wenecję utrwalał nie tylko w obrazach olejnych, ale również w akwareli oraz drzeworytach. [L. Giełdon]




Dodaj słowa kluczowe:
Eksportuj do:
PDF XML