Wyszukiwarka

W fiordach Norwegii

:
NMM/SM/4099
:
W fiordach Norwegii
:
Włodzimierz Nałęcz (1865-1946)
:
1923
Wysokość:
37,0 cm
Szerokość:
54,7 cm
Sygnatury:
sygn. p.d.: „Włodzimierz Nałęcz 1923” Na odwrociu: 1) l.g. naklejka TZSP w Warszawie: „Włodzimierz Nałęcz/ W fiordach Norwegii rodzaj dzieła/ data nadesłania 8/ III 1923”; 2) poniżej trudny do odczytania napis farbą: „…fiord” (zapewne: „Gejrangerfjord”).
:
Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku
:
Polska
:
Warszawa, zakup na aukcji, „Desa Unicum” (2022)
:
tektura, olej
:
olej
:
Sztuki Marynistycznej
:
magazyn



:

Pejzaże z Norwegii dominowały we wczesnej fazie twórczości Nałęcza - w latach 90-tych XIX w. - i to one początkowo przyniosły mu sławę i ugruntowały jego pozycję na rynku sztuki. W młodości artysta odwiedzał Norwegię, przez jakiś czas malował nawet pod kierunkiem norweskich twórców Adelsteena Normanna i Hansa Dahla. Pociągały go widoki stromych, nierzadko ośnieżonych zboczy skalnych odbijających się w spokojnej wodzie fiordów, malował je w sposób realistyczny, w oparciu o sumienne studia z natury. W dwudziestoleciu międzywojennym artysta niemal całkowicie poświęcił się malowaniu krajobrazów z polskiego wybrzeża, spędzając każde wakacje w swojej pracowni w Lisim Jarze, jednak w latach 20. XX w. pamięć o jego skandynawskich pejzażach była nadal żywa, o czym świadczą m.in. słowa z artykułu o początkach polskiej marynistyki, zamieszczonego w czasopiśmie „Morze” w 1926 r.: „Włodzimierz Nałęcz, znany już dawniej jako malarz fiordów norweskich…”. Artysta sporadycznie powracał do motywów skandynawskich, raczej na zasadzie wspomnień i przy wykorzystaniu dawnych szkiców, na co wskazuje omawiany obraz z 1923 r. Pejzaż przedstawia norweski fiord w pochmurny dzień – jest to najbardziej znany i uchodzący za jeden z najpiękniejszych Geirangerfjord, położony w południowo-zachodniej części kraju, stanowiący odnogę Storfjorden. Góry otaczające Geirangerfjord osiągają wysokość nawet 1700 m, sam zaś fiord jest wąski i stromy. Na obrazie pejzaż został ukazany od strony miejscowości Geiranger, położonej u czoła fiordu, tak więc na pierwszym planie rozciąga się spokojna tafla wody, zamknięta od tyłu trzema stokami górskimi. Kompozycja jest bardzo prosta, statyczna, dominują w niej trójkątne kształty wzniesień, dzięki czemu wzrok automatycznie wędruje pomiędzy poszczególnymi punktami trójkątów, dając poczucie równowagi, spokoju i harmonii. Zbocza dwóch bocznych masywów opadają ukosem ku środkowi, tworząc rodzaj odwróconej, rozchylonej kulisy, zza której wyłania się w oddali ośnieżony grzbiet trzeciej góry. W zatoce, niczym w zwierciadle, odbijają się ciemnozielone odcienie wzniesienia po lewej stronie oraz zimne barwy niebieskie skały po prawej. Ważną rolę odgrywa perspektywa powietrzna – zbocze po lewej malowane jest podłużnymi, ukośnymi pociągnięciami w różnych odcieniach zieleni: butelkowych, jodłowych, oliwkowych, stok po prawej większymi plamami tonów niebieskich i szarości, zaś góra w oddali czystym błękitem i bielą, dzięki czemu powstaje wrażenie głębi oraz iluzja niewidzialnego zakrętu, za którym ciągnie się woda. Kolorystyka całości utrzymana jest w chłodnych i spokojnych tonach. Pejzaż wydaje się pogrążony w ciszy i bezruchu, jedynym elementem nieznacznie go ożywiającym jest niewielki statek parowo-żaglowy, ujęty od strony prawej burty, płynący wzdłuż linii brzegowej stoku porośniętego zielenią. Nie konkuruje on jednak z przyrodą, przeciwnie, harmonijnie z nią współgra, ponieważ został przedstawiony na dalszym planie, z lewej strony, zaś oś wąskiego kadłuba jest zbieżna z podstawą zbocza. [Zuzanna Mikołajek-Kiełb]




Dodaj słowa kluczowe:
Eksportuj do:
PDF XML